Historia z żaglami rozpocząłem od maleńkości. Już jako mały chłopiec marzyłem by czuć wiatr we włosach i morską bryzę na twarzy. Swą przygodę zacząłem od wielkich jezior mazurskich. Szybko stwierdziłem ,że mazury chodź piękne, nie wystarczają by zaspokoić swe żądze przygody. Wtedy rozpoczęła się piękna przygoda z morzem. Na początku od zatoki Gdańskiej po przez zalew Szczeciński, by wreszcie przepłynąć nasz niespokojny Bałtyk wszerz i wzdłuż. Bałtyk mnie zauroczył, jednak znów było mi mało i postanowiłem poznać ciepłe i spokojne wody u wybrzeży Grecji i Chorwacji. Chodź to mnie na chwile zaspokoiło, to wciąż szukam nowych przygód i miejsc gdzie tylko wiatr może mnie tam zabrać.